Witam serdecznie!
Już po 21 marca, a wiosny dalej nie widać! Aby trochę zachęcić Panią Wiosnę przygotowałam pyszny sernik na zimno w ślicznych wiosennych kolorach.
I jak? Wygląda apetycznie? Jeśli tak, to zerknij na przepis:
Składniki:
- 1-2 paczki okrągłych biszkoptów
- 1 kg serka aksamitnego
- 2 galaretki brzoskwiniowe (ja użyłam cytrynowych)
- 2 galaretki (na wierzch, więc mogą być jakiekolwiek)
- 1 litr wody (400 ml + 600 ml)
- truskawki (dla chętnych)
Wykonanie:
Galaretki brzoskwiniowe/cytrynowe rozpuścić w 400 ml gorącej wody, ostudzić.
Dodać do nich ser, dokładnie wymieszać.
Na dnie tortownicy o średnicy 28 cm ułożyć biszkopty, na to wylać masę serową, wstawić do lodówki na około 40 minut (aż masa stężeje by móc ułożyć na niej truskawki).
Truskawki umyć, odszypułkować, osuszyć ręcznikiem papierowym i pokroić na połówki/plasterki.
Dwie pozostałe galaretki rozpuścić w 600 ml gorącej wody, odstawić do wystudzenia.
Na schłodzonym spodzie serowym poukładać truskawki, zalać wszystko wystudzoną galaretką.
Wstawić do lodówki na minimum 2-3 godziny.
Lubicie serniki na zimno? Próbowałyście już je robić?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz